WARMIA - TUR 1:1

Remisem 1:1 zakończył się środowy mecz WARMII Grajewo z liderem tabeli TUREM Bielsk Podlaski. Było to zaległe spotkanie z rundy jesiennej i niestety przy jesiennej pogodzie – w zimnie i nieustannie padającym deszczu. Przed meczem mogło się wydawać, że dla WARMII, grającej bez kilku zawodników,  w tym najlepszego strzelca zespołu Dawida Kondratowicza podział punktów byłby dobrym wynikiem. Spotkanie jednak miało taki przebieg, że po jego zakończeniu grajewianie mogą i powinni mieć spory niedosyt z remisu. Nasz zespół miał zdecydowanie więcej klarownych okazji do zdobycia gola a TUR był w Grajewie bliski pierwszej w tym sezonie porażki.

Już w 2 minucie Popławski stanął przed szansą zdobycia gola, ale posłał strzał obok bramki. Kilka chwil później bramkarz TURA świetnie obronił uderzenie Dzierzgowskiego. Goście w 20 minucie próbowali zaskoczyć Sobolewskiego po strzale Kosińskiego. W odpowiedzi okazje dla WARMII mieli Bińczak i Tuzinowski. Wreszcie w 41 minucie kapitalnie podał w pole karne Arkadiusz Bogdaniuk a tam wślizgiem w róg bramki wbił piłkę Łukasz Domurat i grajewianie objęli prowadzenie. To już drugi mecz z rzędu z golem Łukasza, który w styczniu wrócił do zespołu po niemal dwuletniej przerwie. Jego ciężka praca na treningach daje efekt! Dwie minuty po golu, tuż przed przerwą kapitalną okazję do podwyższenia na 2:0 miał Dzierzgowski, ale pojedynek sam na sam wygrał bramkarz TURA.

Po przerwie nadal atakowali grajewianie i w 53 minucie znakomitą okazję zmarnował Bogdaniuk, który strzelił ponad bramką. Kilka minut później ten sam zawodnik pięknie strzelił z rzutu wolnego, niestety piłka ominęła bramkę. Kolejną szansę Arek miał w 61 minucie i tym razem znów się nie udało, ale chwilę po tej akcji długi przerzut TURA na prawą stronę do Walczuka, który wyłożył piłkę Niemczynowiczowi a ten strzałem w róg pokonał Sobolewskiego. Do końca meczu były jeszcze okazje dla obu zespołów, ale wynik nie uległ zmianie. Nasz zespół zagrał dobry mecz, zdecydowanie najlepszy w tej rundzie. Pomimo braku Sypytkowskiego, Mikuckiego, Kondratowicza i Koszczuka WARMIA była bliska zwycięstwa nad niepokonanym dotąd liderem tabeli. Grajewianie ambitnie walczyli i za to chwała całemu zespołowi.

 

W najbliższy weekend WARMIA pauzuje. Kolejny mecz nasz zespół zagra w środę 21 kwietnia w Mońkach a będzie to zaległe spotkanie z 19 kolejki spotkań. Początek meczu o 17:00.

 

Skrót z meczu: https://youtu.be/qTqbM8Q50NE

 

14.04.2021 Grajewo, Stadion Miejski im. Witolda Terleckiego

WARMIA Grajewo – TUR Bielsk Podlaski 1:1 (1:0)

Bramki: 1:0 Łukasz Domurat 43', 1:1 Patryk Niemczynowicz 62'

WARMIA:  1.Sobolewski –  4.Śleszyński (75' 19.Wójcicki), 18.Edison, 15.Tuzinowski, 5.Randzio (Kpt) – 9.Bogdaniuk (90' 13.Koniecko), 10.Popławski (79' 6.Chyliński), 3.Domurat, 17.Arciszewski, 8.Bińczak –  11.Dzierzgowski

REZERWA: 12.Święciński – 2.Kwieciński, 16.Chmielewski, 6.Chyliński, 13.Koniecko, 7.Hołtyn, 19.Wójcicki

TRENER: Leszek Zawadzki

TUR: 1.Sidun - 5.P.Kosiński, 13.Lewczuk (Kpt), 17.K.Kulikowski, 18.Onacik (82' 19.R.Kulikowski), 8.Rogowski, 10.Łochnicki, 11.Stypułkowski (80' 21.Bazylewski), 15.Niemczynowicz (65' 14.Kiersnowski), 16.Walczuk, 7.K.Kosiński

REZERWA: 12.Drozdowski - 4.Smaleuski, 14.Kiersnowski, 19.R.Kulikowski, 20.Daniłowski, 21.Bazylewski, 22.Szeretucha

TRENER: Paweł Bierżyn

Sędzia: Paweł Kostko (Podlaski ZPN)
Żółte kartki: Bińczak, Dzierzgowski (WARMIA), Niemczynowicz, Sidun (TUR)

Aktualności

Powrót na początek strony