WARMIA GRAJEWO – KS WASILKÓW 0 : 1 (0:0)

warmia - wasilkow fot.5.JPG

CZY TO PRZEŁAMANIE GRAJEWSKIEJ WARMII ???

    W Wielką Sobotę kibice wreszcie zobaczyli grajewską Warmię jako zespół walczący i mający piłkarski charakter. Mimo bardzo niesprawiedliwej porażki pokazali, że potrafią grać w piłkę i dać radość kibicom pod okiem nowego, ale dobrze im znanego z boiska trenera Kamila Randzio. Kolejne ligowe mecze pokażą czy to przełamanie drużyny.

     Od pierwszych minut widać było, że miejscowi bardzo chcą zdobyć trzy punkty. Co rusz pod bramką gości było gorąco, a sytuacji na zdobycie bramki było bez liku. Gdyby chcieć opisać wszystkie, to relacja byłaby bardzo długa. Szkoda, że większość strzałów lądowała w rękach bramkarza, wybijali obrońcy i sporo przelatywało obok jakby „zaczarowanej' bramki. Do tego gości ratowała poprzeczka i słupek. I tylko żal, że nic nie wpadło, bo piłkarzom Warmii tylko w sobotę zabrakło celnych uderzeń.

    Ale taka jest piłka. Początek drugiej połowy przyniósł jedyną bramkę dla gości. W 47 minucie atak prawą stroną kończy się wrzutką w pole karne. Tam głową tuż obok słupka i rozpaczliwie interweniującego bramkarza strzela Jan Pawłowski i piłka wpada do bramki. To nie załamało gospodarzy, którzy do ostatniej minuty walczyli przynajmniej o remis. Tym razem się nie udało.

     Bardzo cieszy fakt, że w meczu z KS Wasilków wszyscy zagrali dobrze. Byłoby krzywdą wyróżnić kogoś, bo wszyscy rozegrali niezły mecz. Oby tak dalej i kibice jeszcze nie raz będą się cieszyć ze zwycięstw Warmii.

    Teraz przed nimi zaległe z jesieni spotkanie z liderem Ruchem Wysokie Maz. w środę 12 kwietnia o godz. 17 u siebie. Później wyjazd w niedzielę do Moniek.

                                                                                                                                                    WJ

WARMIA GRAJEWO – KS WASILKÓW 0 : 1 (0:0).

Bramka: 0 :1 - Jan Pawłowski 47.

WARMIA: Sobolewski – Mikucki (63 Kondratowicz), Śleszyński, Kossyk (83 Zarzecki), Łapiński, Skalski, Bukowski (80 Mingielewicz),Wojno (78 Wójcicki), Edison, Stawiecki (63 Bińczak), Kosikowski. Trener: Kamil Randzio.

KS WASILKÓW: Sztukowski- Tomar (75 Romanowski), Osipiuk, Chmielewski (75 Nasuto), Pawłowski, Bondziul (82 Hryszko), Niedźwiecki, Dudziński, Szeretucha, Dawidowicz, Fronc. Trener: Robert Spejchler.

Żółte kartki: Łapiński, Edison, Kosikowski (Warmia) – Dudziński, Osipiuk (Wasilków).

Sędziowali: Marcin Adamski jako główny oraz Radosław Zaremba i Mariusz Gałczyk (Kolegium Sędziów Podlaskiego ZPN).

Widzów: 250.

 

Aktualności

Powrót na początek strony